Uczczenie pamięci żołnierzy NSZ w Starym Grodkowie

26 lutego wraz z uczniami ze szkół z Drogosławia i Nowej Rudy wyruszyliśmy do Starego Grodkowa. Celem wyjazdu był udział w uroczystości upamiętniającej pomordowanych Żołnierzy Wyklętych.

Gdy przybyliśmy na miejsce, przechodząc leśną ścieżką, dotarliśmy do tzw. „polany śmierci”. Wygłoszono tam uroczystą przemowę dotyczącą ofiar i sposobu odnalezienia ich szczątków. Następnie odśpiewano pieśni patriotyczne. Potem udaliśmy się na stare lotnisko. Tam rozpalono ognisko, przy którym mogliśmy się ogrzać i zjeść ciepły posiłek. Późnym wieczorem wróciliśmy do Jugowa.

IPN odkrył mogiły zamordowanych przed niemal 70 laty partyzantów z NSZ. Na lotnisku w Starym Grodkowie UB zgładziło kilkudziesięciu Żołnierzy Wyklętych. Czy to miejsce pochówku partyzantów z oddziału „Bartka”? Historyczne odkrycie w lesie pod Starym Grodkowem to efekt ponad 4-letnich poszukiwań. Na terenie byłego lotniska wojskowego z czasów II wojny światowej ekipa archeologów z Instytutu Pamięci Narodowej odkopała szczątki żołnierzy Henryka Flamego ps. Bartek. Partyzanci z Narodowych Sił Zbrojnych mieli tam zostać podstępem zgładzeni przez funkcjonariuszy NKWD i UB pod koniec lata 1946 roku.

Archeolodzy mają do przeszukania spory obszar. Polana, na której stał wysadzony w powietrze, razem ze śpiącymi żołnierzami barak, ma ponad 2 ha. W akcji NKWD i UB w Starym Grodkowie miało zginąć kilkudziesięciu żołnierzy. Odnalezienie wszystkich szczątków zajmie sporo czasu. „Będziemy tutaj do skutku, to znaczy do momentu kiedy odnajdziemy szczątki 40-50 żołnierzy, którzy zostali tu zgładzeni” – zapowiada prof. Szwagrzyk. Odnalezione szczątki trafią do Zakładu Medycyny Sądowej we Wrocławiu. Tam będą badane i identyfikowane. Część żołnierzy „Bartka” zgładzono na „polanie śmierci” we wsi Barut. Ich szczątki ekipa prof. Szwagrzyka znalazła w 2013 r. (http://www.nto.pl/wiadomosci/nysa)

Oceń ten artykuł
(0 głosów)